poniedziałek, 8 marca 2010

Polska uniknęła "Zła"

Komentatorzy polskiej polityki zaczęli na nowo dopatrywać się możliwości zawiązania koalicji pomiędzy PiS i SLD. Zamieszanie powstało na skutek wypowiedzi Adama Hofmana z PiS, który przy okazji kongresu PiS w Poznaniu stwierdził, że taka koalicja byłaby mniejszym złem dla Polski niż obecna władza PO. Dziś rano w radiu TOK FM temat poruszył sam prezydent Aleksander Kwaśniewski, który swoją wypowiedzią niemal zachęcał kolegów z lewicy do podjęcia dialogu z PiS.


Na co zwróciłem uwagę:

Po pierwsze: Na fakt, że Adam Hofman sam bez oporów przyznaje, że rządzenie z SLD byłoby złem - co prawda złem mniejszym, ale nadal złem. I on jest gotowy to zło współtworzyć.

Po drugie: Aleksander Kwaśniewski nie odrzuca możliwości koalicji, w której partia SLD miałaby pełnić rolę tego „Zła”.

Po trzecie: Branie tej koalicji pod uwagę, w świetle wyników głosowania na nowego prezesa PiS (spośród 1064 delegatów 999 wybrało Jarosława Kaczyńskiego PiS na kolejną kadencję) jest najdelikatniej mówiąc niepoważne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz