Zadzwoniłem dziś do sądu w Piasecznie. Chciałem uzyskać jakąś informację na temat pozwu, który złożyłem 7 października 2010. Poniższy film bezbłędnie pokazuje jak ta rozmowa telefoniczna wyglądała.
Niestety zabrakło mi faceta z niebieskim fiatem...
czwartek, 2 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz