niedziela, 19 sierpnia 2012

Amber Gold - czego nie powiedziano?

Sprawa Amber Gold została już tak szeroko opisana w prasie, radiu i tv, że wydawałoby się, nic więcej dodać się nie da, a jednak... Postawmy pytanie: dlaczego dziennikarze nie zainteresowali (przynajmniej oficjalnie)  sprawą AG wcześniej, np. w maju? Dopiero po pierwszych problemach OLT zaczęto rozmawiać i szeroko opisywać niezbyt przejrzyste działanie obu firm. Otóż w moim mniemaniu odpowiedź na zadane pytanie jest bajecznie prosta.
W bieżącym roku obydwa interesy pana Plichty zainwestowały niemałą kwotę w polskie media. Podając za serwisem press.pl: Amber według danych cennikowych netto wydał na kampanię reklamową 20,6 mln zł, a OLT aż 45,6mln zł. Obliczenia poczynione przez Kantar Media uwzględniają tv, radio, gazety, czasopisma, outdoor i kina. Najwięcej zleceń trafiło do Rzeczpospolitej i Gazety Wyborczej - nasze dwie najbardziej opiniotwórcze gazety dzienne zgarnęły odpowiednio 2,9mln i 2,6mln złotych. 
Odpowiadam więc na wcześniej postawione pytanie: przecież nikt rozsądny swojego hojnego mecenasa po kostkach kopał nie będzie. Jedynym wyjątkiem w całym towarzystwie okazał się Puls Biznesu, który odmówił AG druku reklam na swoich stronach.

Podsumowując w Rzeczpospolitej (wraz ze wszystkimi dodatkami branżowymi itd.itp.) sprawę AG poruszono 29 czerwca 2012: http://www.ekonomia24.pl/artykul/906137-Gdzie-jest-to-zloto-.html
W Gazecie Wyborczej (wraz ze wszystkimi dodatkami branżowymi itd.itp) 10 lipca 2012: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,49422,12101029,Ile_jest_zlota_w_Goldzie__Wyniki_finansowe_Amber_Gold.html
A w takim Pulsie Biznesu co nie chciał reklam Amber? Temat jest wałkowany w każdą moliwą stronę już od początku kwietnia:
http://www.pb.pl/s?q=amber%20gold&page=5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz